sterylizacja parą wodną

Sterylizacja termiczna w nadciśnieniu przy użyciu pary wodnej jest najbezpieczniejszą metodą wyjaławiania wyrobów medycznych. Sterylizacja nasyconą parą wodną jest procesem uniwersalnym, pewnym, szybkim, nietoksycznym oraz co bardzo istotne - ekonomicznym. Wybierając tą metodę jałowienia należy pamiętać, że czynnikiem decydującym o jej skuteczności jest wysoka temperatura a więc poddawany procesowi produkt musi być termostabilny.

Sterylizacja termiczna w nadciśnieniu przy użyciu pary wodnej jest najbezpieczniejszą metodą wyjaławiania wyrobów medycznych. Sterylizacja nasyconą parą wodną jest procesem uniwersalnym, pewnym, szybkim, nietoksycznym oraz co bardzo istotne - ekonomicznym. Wybierając tą metodę jałowienia należy pamiętać, że czynnikiem decydującym o jej skuteczności jest wysoka temperatura a więc poddawany procesowi produkt musi być termostabilny. Kolejnym ograniczeniem jest również fakt, że para wodna jest czynnikiem działającym powierzchniowo, co za tym idzie sterylizacja taką metodą jest sterylizacją powierzchniową. W sterylizacji parowej, czynnikiem sterylizującym jest nasycona para wodna w nadciśnieniu, w temperaturze 121 °C lub w temperaturze 134°C. Sterylizacja parowa osiąga pełny efekt, jeżeli para nasycona działa na sterylizowany materiał przez ściśle określony czas. Na skutek kondensacji pary nasyconej na produkcie chłodniejszym, który jest sterylizowany oraz związanego z tym oddawania lub pobierania energii, białko komórkowe mikroorganizmu ulega koagulacji i rozkładowi. Wszystkie powierzchnie sterylizowanych materiałów muszą być w kontakcie z parą, dlatego czas sterylizacji jest zależny od wielkości załadunku oraz rodzaju (gęstości) sterylizowanych materiałów.

Warunkiem koniecznym i wpływającym na skuteczność tej metody sterylizacji jest całkowite usunięcie powietrza z autoklawu. Parą wodną w nadciśnieniu można sterylizować zarówno materiały porowate tj. gaza, tkaniny, narzędzia, jak również płyny. Ciecze w wentylowanych lub zamkniętych pojemnikach takich jak ampułki, fiolki, butelki, sterylizowane są w mieszaninie parowo-powietrznej. Jest to skomplikowany proces w trakcie którego należy zapewniać w autoklawie odpowiednie nadciśnienie równoważące ciśnienie gorącej cieczy w opakowaniu.

Bezpieczeństwo metody sterylizacji parą wodną, zależy przede wszystkim od spełnienia odpowiednich parametrów krytycznych w trakcie całego procesu. Skuteczność procesu potwierdzana jest na podstawie pozytywnych wyników wieloparametrowych, zintegrowanych testów sterylizacji oraz wskaźników biologicznych, jak również porównania parametrów cyklu z wynikami przeprowadzonej walidacji. Należy pamiętać, że wskaźniki chemiczne używane podczas każdego załadunku pełnią jedynie funkcję pomocniczą w określeniu prawidłowego działania autoklawu. Wskazują one jedynie osiągnięcie lub nie, określonych, zadanych parametrów sterylizacji, tj. nasycenie parą wodną, czas i temperaturę. Jedynym wiarygodnym sposobem kontroli skuteczności sterylizacji w autoklawach jest kontrola mikrobiologiczna, ponieważ określa aktualne działanie bakteriobójcze w danym wsadzie.

Zmień język: pl en de ru
Ta strona wykorzystuje pliki cookies (pot.:ciasteczka)

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies (pol.: ciasteczka). Korzystając ze strony internetowej Plastica wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies w celu zapewnienia Ci wygody podczas przeglądania zawartości naszych serwisów. Dowiedz sie więcej na temat polityki cookies »

zamknij

Polimery

Plastica Sp. z o.o. wspiera akcję społeczną POLIMERY PRZYJAZNE CZŁOWIEKOWI, POTRZEBNE LUDZIOM

 

Niewiele jest spraw, co do których Polacy są zgodni. Jedną z nich jest fatalny publiczny wizerunek tworzyw sztucznych. Przemysł tworzyw stał się dyżurnym „chłopcem do bicia” w Polsce i UE, jest obwiniany za wszelkie błędy i wypaczenia naszej cywilizacji. Czas na podjęcie działań, które w rozsądnej perspektywie pozwolą zmienić negatywne społeczne nastawienie wobec tworzyw.

 

Przede wszystkim najwyższy czas na wyrugowanie z przestrzeni publicznej koszmarka językowego „tworzywa sztuczne”. Ten termin natychmiast odrzuca każdego normalnego człowieka, jego ocieplenie i zmiana wizerunku na pozytywny wydaje się niemożliwa, albowiem nic co „sztuczne” nie może być przyjazne człowiekowi. Dlatego proponujemy zastąpienie koszmarka językowego terminem „tworzywa polimerowe”, a szerzej POLIMERY. Nazwa POLIMERY oddaje istotę rzeczy i nie jest obciążona negatywnymi asocjacjami i skojarzeniami wytworzonymi wokół koszmarka językowego. Jest nawet sympatyczna i, jak widać po logo akcji, da się za jej pomocą komunikować treści mające odzwierciedlenie w rzeczywistości.

 

Pamiętajmy, że jak mówi Pismo, na początku było Słowo. Język ma kluczowe znaczeniu w międzyludzkiej komunikacji i tworzeniu korzystnego lub negatywnego wizerunku. Krótko mówiąc: język tworzy rzeczywistość.

 

Celem akcji jest rozpropagowanie terminu POLIMERY, który w niedalekiej przyszłości powinien zastąpić koszmarek językowy. Przemysł polimerowy musi się zacząć w końcu bronić. Polimery są niezbywalnym elementem naszej cywilizacji i tylko od człowieka, od nas samych zależy, jak będą nam służyć.

 

Wprowadzenie terminu POLIMERY do dyskursu publicznego pozwoli rozpocząć wiele pozytywnych działań wizerunkowych we współpracy z mediami i organizacjami społecznymi.

 

Zmiana wizerunku branży powinna ożywczo wpłynąć na sam biznes. Zejście z linii strzału ekologów, mediów, polityków, innych grup opiniotwórczych, powinno przynieść mierzalne biznesowe efekty. Taki stan rzeczy na pewno zostanie zauważony przez inwestorów zagranicznych. Wreszcie, może to być sygnał do konsolidacji przemysłu polimerowego, co zaowocuje wzrostem siły i znaczenia tej branży w całej gospodarce.